poniedziałek, 15 grudnia 2014

[26] Nieplanowanych planów garść.



Zamieszanie przedświąteczne zaczęło się na całego. Wigilia mieszkaniowa już za nami; w tym tygodniu ostatnie załatwienia, prezenty, wysprzątanie mieszkania na absolutny błysk i w weekend upragniony dom na prawie trzy tygodnie (lub inaczej – prawie trzy tygodnie bez Krakowa, bo raczej niekoniecznie tylko w domu). Plany okołosylwestrowe były, ale jak to u mnie bywa – wszystko, co próbuję planować na długo przed przeważnie ulega mocnym zmianom w niemal ostatniej chwili, bo z planami niekoniecznie jestem za pan brat. Chyba przestanę o jakichkolwiek planach wspominać, bo potem je muszę prostować, a finalnie i tak wychodzi jeszcze coś innego. Dlatego na teraz krótkie i treściwe informacje bieżące.
  • Jeśli ktoś w Krakowie mieszka, ma blisko, tak czy inaczej planował odwiedzić lub przypadkiem będzie tu przejazdem w najbliższą środę, bardzo i z całego serca zapraszam na slajdowisko moje własne i autorskie, o 20.30 w pubie Zaginiony Świat. Będzie mi bardzo miło jak ktokolwiek z czytelników się pojawi. :)
  • …a właściwie już jest mi bardzo miło, bo z dnia na dzień jest Was więcej i więcej i więcej. Dzięki!
  • Info jeszcze niepotwierdzone, ale prawdopodobne – jutro o godzinie 19.30 będzie można o Stopie po przygodę posłuchać w Studenckim RadioSpektrum, w którym na co dzień (albo raczej co tydzień) współpracuję, jednak jutro pojawię się w formie gościa audycji auto.STOP.
  • No i rzecz, o której wspominałam na fanpejdżu: mam do sprzedania w dobre ręce 2 bilety Megabusa na trasie Amsterdam-Londyn-Amsterdam! Termin to 29.12 – 1.01, cena naprawdę niziutka, więc jeśli ktokolwiek wie, że będzie potrafił bilety dobrze wykorzystać bądź zna kogoś, kto chętnie by się na nie połakomił – wystarczy wysłać maila/wiadomość na fejsie/cokolwieczek.

Czekam z niecierpliwością na święta i na chwilę spokoju w domu. Mam w zanadrzu trochę tematów na serię „Rusz książką”, fotowspomnienia się jeszcze nie skończyły no i… Albo już nic nie będę mówić. Przecież i tak w międzyczasie zmienię plany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz